Mam nadzieję, że weekend zaczął się Wam dobrze :) Ja swój rozpoczęłam od zakupów w Biedronce. Jak wiecie lub nie, w Biedronce trwa akcja "Piękne walentynki" od 30.01 do 12.02.
Nie mogłam przejść obojętnie obok tej oferty, zwłaszcza, że większość z tych rzeczy naprawdę była mi potrzebna, a poza tym chciałam wypróbować kilka nowych produktów :)
No to zaczynamy :)
Maseczki do włosów firmy Biovax od dłuższego czasu mnie kusiły, zwłaszcza teraz, gdy moje włosy są w opłakanym stanie. W ofercie dostępne są cztery rodzaje, ja zdecydowałam się na trzy:
- Naturalne oleje (argan, makadamia, kokos),
- Do włosów słabych ze skłonnością do wypadania (sok z liści aloe vera, ekstrakt z miodu, olejek ze słodkich migdałów, ekstrakt z henny),
- Keratyna+jedwab (keratyna, aminokwasy jedwabiu, proteiny jedwabne, ekstrakt z henny).
Koszt takiej jednej saszetki (20 ml) to 1.99 zł.
Następne do mojego koszyka trafiły plastry na nos Nose Pore Strips, wersja normalna i z dodatkiem olejku z drzewa herbacianego. Zawsze chciałam wypróbować plastry na nos, kiedyś nawet kupiłam sobie takie z formy Marion, ale nie zdążyłam ich użyć, data ważności się skończyła, ups.
Bardzo jestem ciekawa działania tych plastrów, nie oczekuję cudów, ale kto wie, może właśnie taki się zdarzy :)
Koszt jednego pudełka (6 plastrów) to 7.99 zł.
Kolagenowe maseczki pod oczy to produkt, który teraz z pewnością się przyda. Przed obroną strasznie mało śpię, rano wyglądam normalnie jak zombie :p Nawet jeśli nie będą super działały to i tak fajnie będzie się ich rano używało zaraz po wstaniu z łóżka :)
Koszt jednego opakowania (30 płatków) to 6.99 zł.
Ostatnią rzeczą kupiłam jest mus do ciała Tutti Frutti firmy Farmona. Wybrałam wersję brzoskwinia i mango (był jeszcze zapach melon i arbuz). Ja nie mogę, jak ten mus przepięknie pachnie :) Mam nadzieję, że chociaż odrobinę nawilża.
Koszt takiego musu to 9.99 zł
W ofercie Biedronki jest jeszcze wiele innych ciekawych produktów, zostawiam Wam link do gazetki promocyjnej:
Kochane, życzę Wam udanego i ciepłego weekendu, ja wracam do nauki :( Na poprawę humoru strzeliłam sobie kubeczek budyniu, a co :D
Trzymajcie się i do następnego :*
To ja muszę w takim razie kupić sobie te maseczki do włosów:)
OdpowiedzUsuńRównież życzę miłego weekendu :)
Dziękuję :)
Usuńosobiście kupiłam kilka maseczek i peeling z Naturi, są świetne!:)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? zacznij, odwdzięczę się :) Mój blog
ja też dziś byłam, ale kupiłam tylko liner z bell, te płatki pod oczy też kiedyś kupiłam, ale po 10zł więc promocja dobra :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad kupnem czegoś z Bell, ale doszłam do wniosku, że i tak mam za dużo kolorówki :)
UsuńNapisz jakie będą efekty ;)
OdpowiedzUsuńNapiszę :)
UsuńTeż kupiłam te maski do włosów ;)
OdpowiedzUsuńSuper :) Napisz koniecznie jak u Ciebie się sprawują :)
UsuńCiekawa jestem jak się będą sprawdzać te plasterki na nos ;)
OdpowiedzUsuńJa też :) Jak tylko je poużywam trochę to dam znać co o nich sądzę :)
Usuńjestem ciekawa tych plasterków na nos ;)
OdpowiedzUsuńKochana pozwoliłam sobie Cię otagować :)
http://cornerpassion.blogspot.com/2014/02/tag-liebster-blog-po-raz-drugi.html
Dziękuję Kochana :* W wolnej chwili odpowiem na ten tag :)
UsuńPrzechodziłam kilka razy obok masek Biovaxa, ale nie skusiłam się. Może następnym razem :)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć taką silną wolę :)
UsuńJa kupiłam w biedronce tylko pomadę Bell Lipt Tint. Na zakupy mam banna, więc nie kupuję zbyt dużo. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Też będę musiała wprowadzić u sibie ograniczenia co do zakupów :)
Usuńnigdy nie uzywalam plastrow na nos zawsze uwazalam ze nie pomagaja, jestem ciekawa Twojego zdania;)
OdpowiedzUsuńTeż nigdy nie używałam, ale jak tylko wyrobię sobie zdanie na ich temat to napisze o tym :)
Usuńmiałam życzyć smacznego budynku,ale trochę za późno :D
OdpowiedzUsuńtez wzięłam 3 maski z Biovax-tylko jedną inną niż Ty :) i maseczkę kolagenową pod oczy-już dwukrotnie przetestowałam :)
Dziękuję :) Jeszcze nic nie straconego, w plecaku mam jeszcze jeden budyń :D Jestem ciekawa jak u Ciebie sprawdziły się te maseczki kolagenowe ;)
UsuńThank you so much :) Your blog is lovely too :) kisses :)
OdpowiedzUsuńJa jutro będę w Biedronce, te plasterki na nos sobie kupię, też jestem ich ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMam suche i puszące się włosy, więc z chęcią wypróbuję te maseczki do włosów. Tym bardziej, że cena jest zachęcająca!
OdpowiedzUsuńO te maski na włosy mnie zainteresowały :D (zresztą co do włosów mnie nie interesuje, o to jest pytanie, haha)
OdpowiedzUsuńwww.celestialnailart.blogspot.com